Administrator
|
|
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
|
wikipedia napisał: |
Jean Nicolas Arthur Rimbaud /IPA: ræm'boʊ/ (ur. 20 października 1854 w Charleville-Mézières, zm. 10 listopada 1891 w Marsylii), francuski poeta zaliczany do grona tzw. poètes maudits. |
poema.art.pl napisał: |
Rimbaud to nazwisko, które wywołuje odzew w każdym poecie, w kazdym
miłośniku poezji . Nie tylko . Nawet ci, którzy nie znają jego twórczości,
słyszeli o niezwykłym chłopcu, który stworzył najbardziej może dla
swojego czasu odkrywcze dzieło poetyckie, do dziś uznawane za genialne,
i który mając lat dwadzieścia porzucił na zawsze pisanie i zniknął z
horyzontu cywilizowanego świata wyjeżdzając do Afryki, gdzie zajął się
handlem, również handlem bronią .
Temperatura jego poezji, która do dziś zachowała punkt wrzenia,
oszałamia bogactwem obrazów i przeżyć, zdumiewa zuchwalstwem, z
jakim ten wspaniały wizjoner obalał wszelkie świętości, wszelkie konwencje
panujące w życiu i sztuce . Biografia jego, najbardziej awanturnicza, jaką
sobie można pomyśleć, opowiadała awanturniczej i wywrotowej sile jego
poezji . |
Historię życia Rimbauda, z akcentem na związek z Paulem Verlaine, można poznać oglądając film Agnieszki Holland 'Całkowite zaćmienie'.
GŁÓD
Chęci teraz nabrałem
Tylko na piach i kamienie.
Powietrze jadam codziennie,
Żelazo, węgiel i skałę.
Głody, paście się. Głody, w koło
Po dźwięków łące!
Z powojów chłońcie wesoło
Jady trujące.
Jedzcie szutry ziarniste,
Granit kościołów podniebny,
Żwir dawnych potopów, chleby
Ciśnięte w doliny mgliste.
Trąbi wilk pod zaroślami
Miał z kurczęcia ucztę w trawie
Słonecznymi pluł piórami:
Jak wilk zjadam się i trawię.
Ta sałata, te owoce
Wyglądają zbioru w sadach,
Ale pająk w żywopłocie
Jedynie fiołki jada.
Niech śpię! Niech zakipię w dymie
Na ołtarzach Salomona.
Po grynszpanie kipiel płynie
W nurt Cedronu przemieniona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|